W języku hebrajskim idea zbawienia oznacza bycie ocalonym, uwolnionym od niebezpieczeństwa, które mogło grozić całkowitą zagładą. Akt ocalenia staje się czymś w rodzaju opieki, wyzwolenia, wykupu, uleczenia i zbawienia, zwycięstwa, życia… Na podstawie takich doświadczeń ludzkich objawienie biblijne przedstawiło jeden z najbardziej istotnych aspektów działania Boga na ziemi, tz. Ewangelia przynosi zbawienie każdemu, kto żyje wiarą. Naszym Zbawicielem jest Jezus Chrystus. Zbawienie jest więc pojęciem kluczowym całego języka biblijnego.
Idea Boga, który zbawia swych wyznawców jest wspólna dla wszystkich religii. W Starym Testamencie, kiedy Izrael znajdował się w krytycznych chwilach Bóg wybawiał go z nieszczęść. Znajdujemy wiele tego rodzaju doświadczeń. Bóg ocala Noego podczas potopu, snów Jakuba za pośrednictwem Józefa, wyprowadza Izraelitów z niewoli egipskiej…Dzieje się tak wówczas, gdy Izraelowi grozi niebezpieczeństwo i lud zwraca się do Jahwe szukając ocalenia. Są przekonani i wiedzą dobrze, że poza Bogiem nie ma zbawienia. W owej przeszłości narodu widać wiele razy opatrznościowe prawo, którego następstwa staną się jawne w czasach ostatecznych: z nieszczęść zgotowanych ludzkimi grzechami, tylko „reszta będzie ocalona” (jak Noe podczas potopu). Zbawienie bowiem dokonuje się przez sąd, oddzielenie sprawiedliwych od grzeszników.
Izrael zwraca się do Boga z największą ufnością mając nadzieję, że Bóg nie zostawi ich, gdy są poddawani wielkim doświadczeniom jako naród. Bóg zapewnia, że zbawi swój lud posyłając mu Króla – Mesjasza. Proroctwa ciągle mówią o tym, że Bóg przyjdzie, by ocalić swój lud. Zbawienie jest głównym dziełem Jego tryumfującej sprawiedliwości. Bóg doprowadzi to dzieło do końca posyłając swojego Sługę. W ten sposób formuła „sprawiedliwości i zbawienie„ staje się technicznym określeniem Jego dzieła eschatologicznego (z gr. eschatos – ostatni; logos – nauka). Jednak przeżywanie przyszłego zbawienia jest zarezerwowane dla „Reszty”. Nim ono nadejdzie, na ziemi dokona się przedtem są Boży.
Wszystkie aspekty proroctwa przygotowują wprost Nowy Testament.
Na podstawie doświadczeń historycznych oraz w świetle przepowiedni prorockich temat zbawienia zajmuje bardzo ważne miejsce w modlitwie Izraela. Zbawienie jest darem Boga – jest to pewność fundamentalna. On sam jest Zbawicielem. Iluż ludzi zostało uratowanych w różnych nieszczęściach przez Boga, gdy tylko zwrócili się do Niego o pomoc?! Psalmy wyliczają wszystkich wybawionych przez Boga: sprawiedliwi, ubodzy, pokorni, maluczcy, prześladowani, ludzie prawi, dusze strapione i wszyscy ci, którzy żyją bojaźnią Bożą. Jest wiele powodów, by Bogu zaufać i polecić wszystkie troski i utrapienia w modlitwie. Zwracający się do Boga nazywają Go Wybawicielem. Wszystkie teksty pokazują, jak Izraelici znalazłszy się u progu Nowego Testamentu, kierują się ku zbawieniu, pragną zbawienia, które Chrystus właśnie co przynosił światu.
Jezus objawia się jako Zbawiciel. Dzieje się to przez Jego czyny np. uzdrawia chorych. Najważniejsza jest jednak wiara. Trzeba wierzyć w Niego, bowiem to wiara przywraca zdrowie chorym, a uczniowie są strofowani przez Jezusa, ilekroć poczynają wątpić. Już te fakty ukazują wyraźnie naturę nowej ekonomii zbawienia. Zbawienie daleko wykracza poza samo ciało. By dostąpić zbawienia, należy przyjąć z wiarą Dobrą Nowinę o Królestwie. Celem życia Jezusa jest zgotowanie nam zbawienia. Jezus przychodzi na świat, nie po to, by go potępić, ale przychodzi go zbawić, ratować to, co zginęło. Jest On bramą, a kto przez nią przejdzie będzie ocalony.
Zbawienie ludzi jest problemem zasadniczym. Grzech powoduje niebezpieczeństwo zagłady. Szatan ciągle jest gotów do użycia wszelkich środków, by człowieka zgubić, by nie dopuścić do jego ocalenia. Jezus został posłany, by człowieka ocalić. Jeśli jednak człowiek zmarnuje przedłożone mu szanse, zginie. Należy więc czynić pokutę, by nie zostać potępionym. Należy wchodzić wąską bramą, jeśli chce się być wśród ludzi zbawionych (Łk 13, 23 n). Należy wytrwać na tej drodze do końca (Mt 24, 13).
Uczniowie zatem stawiają pytanie: „Któż więc będzie zbawiony?” O własnych siłach jest to niemożliwe. Potrzebujemy aktu wszechmocy Bożej, łaski tak bardzo potrzebnej dla naszego zbawienia.
Jakże trudno pojąć zbawienie, które przynosi Jezus, ponieważ kto pragnie się ocalić, zgubi samego siebie, kto pogodzi się z myślą o zagładzie, będzie uratowany dla życia wiecznego. To prawo Jezus też realizuje. On zbawił innych siebie samego nie ocalił., gdy był na krzyżu. Bóg Ojciec mógł Go ocalić od śmierci — lecz Jezus przyszedł na świat po to, by przyjąć krzyż. „Bóg tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, by każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale życie wieczne miał”.
MK
Izrael zwraca się do Boga z największą ufnością mając nadzieję, że Bóg nie zostawi ich, gdy są poddawani wielkim doświadczeniom jako naród. Bóg zapewnia, że zbawi swój lud posyłając mu Króla – Mesjasza. Proroctwa ciągle mówią o tym, że Bóg przyjdzie, by ocalić swój lud. Zbawienie jest głównym dziełem Jego tryumfującej sprawiedliwości. Bóg doprowadzi to dzieło do końca posyłając swojego Sługę. W ten sposób formuła „sprawiedliwości i zbawienie„ staje się technicznym określeniem Jego dzieła eschatologicznego (z gr. eschatos – ostatni; logos – nauka). Jednak przeżywanie przyszłego zbawienia jest zarezerwowane dla „Reszty”. Nim ono nadejdzie, na ziemi dokona się przedtem są Boży.
Wszystkie aspekty proroctwa przygotowują wprost Nowy Testament.
Na podstawie doświadczeń historycznych oraz w świetle przepowiedni prorockich temat zbawienia zajmuje bardzo ważne miejsce w modlitwie Izraela. Zbawienie jest darem Boga – jest to pewność fundamentalna. On sam jest Zbawicielem. Iluż ludzi zostało uratowanych w różnych nieszczęściach przez Boga, gdy tylko zwrócili się do Niego o pomoc?! Psalmy wyliczają wszystkich wybawionych przez Boga: sprawiedliwi, ubodzy, pokorni, maluczcy, prześladowani, ludzie prawi, dusze strapione i wszyscy ci, którzy żyją bojaźnią Bożą. Jest wiele powodów, by Bogu zaufać i polecić wszystkie troski i utrapienia w modlitwie. Zwracający się do Boga nazywają Go Wybawicielem. Wszystkie teksty pokazują, jak Izraelici znalazłszy się u progu Nowego Testamentu, kierują się ku zbawieniu, pragną zbawienia, które Chrystus właśnie co przynosił światu.
Jezus objawia się jako Zbawiciel. Dzieje się to przez Jego czyny np. uzdrawia chorych. Najważniejsza jest jednak wiara. Trzeba wierzyć w Niego, bowiem to wiara przywraca zdrowie chorym, a uczniowie są strofowani przez Jezusa, ilekroć poczynają wątpić. Już te fakty ukazują wyraźnie naturę nowej ekonomii zbawienia. Zbawienie daleko wykracza poza samo ciało. By dostąpić zbawienia, należy przyjąć z wiarą Dobrą Nowinę o Królestwie. Celem życia Jezusa jest zgotowanie nam zbawienia. Jezus przychodzi na świat, nie po to, by go potępić, ale przychodzi go zbawić, ratować to, co zginęło. Jest On bramą, a kto przez nią przejdzie będzie ocalony.
Zbawienie ludzi jest problemem zasadniczym. Grzech powoduje niebezpieczeństwo zagłady. Szatan ciągle jest gotów do użycia wszelkich środków, by człowieka zgubić, by nie dopuścić do jego ocalenia. Jezus został posłany, by człowieka ocalić. Jeśli jednak człowiek zmarnuje przedłożone mu szanse, zginie. Należy więc czynić pokutę, by nie zostać potępionym. Należy wchodzić wąską bramą, jeśli chce się być wśród ludzi zbawionych (Łk 13, 23 n). Należy wytrwać na tej drodze do końca (Mt 24, 13).
Uczniowie zatem stawiają pytanie: „Któż więc będzie zbawiony?” O własnych siłach jest to niemożliwe. Potrzebujemy aktu wszechmocy Bożej, łaski tak bardzo potrzebnej dla naszego zbawienia.
Jakże trudno pojąć zbawienie, które przynosi Jezus, ponieważ kto pragnie się ocalić, zgubi samego siebie, kto pogodzi się z myślą o zagładzie, będzie uratowany dla życia wiecznego. To prawo Jezus też realizuje. On zbawił innych siebie samego nie ocalił., gdy był na krzyżu. Bóg Ojciec mógł Go ocalić od śmierci — lecz Jezus przyszedł na świat po to, by przyjąć krzyż. „Bóg tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, by każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale życie wieczne miał”.
MK